Od dłuższego czasu wchodząc do PKO BP w Chojnicach robię się nerwowy. W czasie, kiedy klienci mają terminy płatności lub pobierają wynagrodzenia czynne są tylko 3 kasy, a do obsłużenia jest 20 osób lub więcej. Panie w okienkach są bardzo miłe, braki organizacyjne w oddziale nadrabiają uprzejmością. Wchodząc do banku nie idę po to, by sobie posiedzieć i odpoczywać, ale by szybko załatwić swoje sprawy. Byłem już kilka razy interweniować u dyrektora oddziału, wiem że inne osoby również. Dwa razy rozmawiałem z dyrektorem i za każdym razem słyszałem, że ludzie chorują, że mało pracowników (A było zwalniać !!!), a najlepiej założyć sobie kartę bankomatową (a ja nie chcę i mam do tego prawo). W oddziale widzę jak inni reagują na taki stan rzeczy. Pobierają numerki i czekają. Po pewnym czasie wyczekiwania opuszczają oddział. Jedni odkładają numerki inni zabierają ze sobą. Ten proceder również wydłuża czas oczekiwania. Mija chwila zanim pojawi się kolejny numer oczekującego w kolejce. Czy naprawdę już ze zwykłym ciułaczem grosza nikt się nie liczy? Największy bank w Polsce nie dba o swoich małych klientów. Może zamiast wydawać ogromne sumy na kampanie reklamowe lepiej zatrudnić kilka osób więcej i zadbać o zwykłego, prostego człowieka dopóki ma jeszcze zaufanie do BANKU i chce tu przynosić swoje pieniądze.
Zmień bank tak jak ja to zrobiłem. Polecam http://www.bsczersk.pl/ mieści się jego oddział przy ul. Mickiewicza w Chojnicach. Jestem zadowolony i opłata za prowadzenie jest niższa. (kocur)
OdpowiedzUsuńPanie Andrzeju do banku weszła komputeryzacja i przelewy się robi przez internet .bardzo dobra sprawa i bez nerwów polecam
OdpowiedzUsuńNie wszystko da się załatwić przez internet. Może mi tak napiszesz Anonimowy jak wpłacić gotówkę przez internet.
OdpowiedzUsuń