Miniony długi świąteczny czas został spędzony przez szkolne grono (uczniów i nauczycieli) w sposób bardzo owocny. Owoce tego czasu to: wspólnota modlitwy za swoje rodziny, wspólnotę szkolną, ojczyznę, księży rekolekcjonistów i za goszczące nas siostry zakonne.
Centralnym punktem, każdego dnia była wspólna Eucharystia w przepięknej kaplicy zakonnej. Podczas każdej Mszy św. słyszeliśmy słowo Boże, które było rozważane przez resztę dnia. Okazją do tego były spotkania po obiedzie z rekolekcjonistą i wieczorne modlitwy z Apelem Jasnogórskim.
Czas spędzony w Orliku to nie tylko modlitwa ale również wypoczynek czynny na świeżym powietrzu, wspólny śpiew, rozmowy, podchody i ognisko.
Ważnym elementem podczas pobytu było kształtowanie odpowiedzialności za wspólnotę i pomieszczenia, z których korzystaliśmy. Porządkowanie refektarza i kuchni po posiłkach było punktem honoru wszystkich uczestników. W tym miejscu wypada pochwalić wyśmienitą kuchnię sióstr. Polecam.
Okolica Orlika obfituje w przepiękne krajobrazy, które można podziwiać na zamieszczonych zdjęciach.
Rekolekcjoniści to: ks. Jarosław Kubiak i ks. Jerzy Zgoda.
Kaplica, próba śpiewu przed Mszą św.
Przygotowanie do Eucharystii.
Próba śpiewu.
Homilia ks. Jarosław Kubiak.
Twarze zdradzają ciekawą treść homilii.
Po posiłku trzeba posprzątać.
Poobiednie spotkanie na wesoło i nie tylko.
Albo wierci dziurę w brzuchu albo liczy guziki.
Przed spacerem po okolicach Orlika.
Klasztorny ogród z widokiem na kaplicę.
Wiejska droga w Orliku.
Kolejne spotkanie tym razem z ks. Jerzym Zgodą.
Pokój dziewcząt.
Tu przygotowuje się najlepszy materiał na męża.
Pani Dorota rozśpiewała całą grupę.
Wspólny posiłek.
Podchody, znakowanie poczty.
Na tle jeziorka pomiędzy Orlikiem a Główczewicami.
Kapliczka Najświętszego Serca Pana Jezusa w Główczewicach.
Kapliczka Krzyża św. z 1928 r. przy drodze gruntowej z Główczewic do Leśna.
W Główczewicach przy sklepie.
Cała grupa nad jeziorkiem.
Skute lodem wody jeziorka.
Powrotny marsz.
Ognisko z wartą przy kiełbaskach.
Najlepsze gospodynie s. Judyta i pani Marzenka.
Co za zapach, aż ślinka leci.
Trzeba sprawdzić może już dobra.
Odnoszenie garnków do kuchni.
Fragment ogrodu klasztornego.
Następna ekipa przygotowująca się do życia.
Smutna chwila, czas wracać.
W kaplicy górował Jezus ukrzyżowany w tajemniczym majestacie bóstwa.
Jezu Chryste ukrzyżowany. Zmiłuj się nad nami.
Niech Twój krzyż będzie nam drogowskazem przez całe życie.
Opiekunowie to: Dorota Narloch, s. Judyta Derduń, Andrzej Ortmann, Marzena Janikowska, Mirosława Szczepańska.