środa, 29 sierpnia 2012

Muzeum Wsi Polskiej.

Tak pozytywnego zachwytu już długo nie przeżyłem. Mała wieś, zagubiona na polnych rozdrożach zagroda wiejska, a tam nieocenione skarby kultury rolnej i wsi polskiej. 
Pracą na gospodarstwie i zbieraniem eksponatów zajmuje się  pan Krzysztof Kopiszka. Dom prowadzi i i zajmuje się kwiatam  w obejściu Jego żona.
Pan Krzysztof w ciągu 10-lat zgromadził pokaźną ilość eksponatów związaną z rolnictwem i wsią. Oprowadzając mnie po gospodarstwie, obejściu i terenie wokół gospodarstwa, opowiadał o swoich zbiorach z ogromną pasją, którą można porównać z wielkością zbiorów.
Miejsca na ekspozycję ma mało. Eksponatów dużo. Uderza jednak w tych zbiorach niesamowity ład, porządek i czystość. Dziwić się można, jak On to wszystko utrzymuje w takim porządku. Jednak wystarczy spojrzeć na Jego osobę, by domyśleć się, że jest pedantycznym i ułożonym człowiekiem. Zastałem Go, gdy jechał ciągnikiem do prac polowych. Był w kombinezonie roboczym, który był zadbany i czysty. To mówi bardzo dużo o człowieku, którego spotkałem na swojej drodze.
Opuszczając gospodarstwo - muzeum pomyślałem, że tak cenne eksponaty powinny być lepiej wyeksponowane. Brakuje im przestrzeni. Zastanawia mnie jeszcze jedno. Dlaczego Gmina Chojnice nie promuje takiej perełki na swoim terenie. 
Miejscowości wypoczynkowe to nie wszystko. "Chata Kaszubska" w Swornychgaciach i dom kosznajderski w Silnie plus wszystkie zbiory, które są po domach kultury i świetlicach nie posiadają tak bogatych zbiorów jak Krzysztof Kopiszka z Objezierza.

Eksponaty od Krzysztofa Kopiszki podczas dożynek w Krojantach -2012 r.

Brama powitalna prowadząca do lasku, w którym można znaleźć  piękne Boże Męki i inne rzeźby plenerowe.

Boże Męki ze wspomnianego wyżej lasku.

Boże Męki ze wspomnianego wyżej lasku. 

Boże Męki ze wspomnianego wyżej lasku.

Boże Męki ze wspomnianego wyżej lasku.

Boże Męki ze wspomnianego wyżej lasku.

Boże Męki ze wspomnianego wyżej lasku.

Boże Męki ze wspomnianego wyżej lasku. 

Boże Męki ze wspomnianego wyżej lasku. 

Boże Męki ze wspomnianego wyżej lasku.

Przed domem - rzeźba Kaszuba.

Boże Męki ze wspomnianego wyżej lasku.
św. Franciszek z Asyżu w otoczeniu zwierząt.

Boże Męki ze wspomnianego wyżej lasku.
św. Ambroży - patron pszczelarzy.

Rzeźby i Boże Męki z obejścia.

Rzeźby i Boże Męki z obejścia.

Rzeźby i Boże Męki z obejścia.
Kierat przerobiony na karuzelę.

Grzybki pana Krzysztofa, które robi sam. Można je spotkać wszędzie.

Rzeźby i Boże Męki z obejścia.
Rzeźba kobiety robiącej masło.

Rzeźby i Boże Męki z obejścia.

Rzeźby i Boże Męki z obejścia.
św. Jakub - patron pielgrzymów.

  Rzeźby i Boże Męki z obejścia.  
św. Krzysztof - patron kierowców.

Rzeźby i Boże Męki z obejścia.
św. Krzysztof.

Rzeźby i Boże Męki z obejścia.
św. Izydor - patron rolników.
Kapliczka poświęcona przez kapłana z kościoła św. Krzyża w Warszawie.

Rzeźby i Boże Męki z obejścia.

Rzeźby i Boże Męki z obejścia.
Rzeźba Pinokia.

Krzysztof Kopiszka wśród swoich rzeźb i kwiatów swojej żony.

Sala ekspozycyjna w stodole.

Sala ekspozycyjna w pomieszczeniach gospodarskich.

Sala ekspozycyjna w pomieszczeniach gospodarskich.

Sala ekspozycyjna w pomieszczeniach gospodarskich.  
Eksponaty w mieszkaniu.
św. Faustyna Kowalska i Pieta.

Eksponaty w mieszkaniu.  

Eksponaty w mieszkaniu.

Eksponaty na stryszku.

Eksponaty na stryszku.

Rzeźby wyszły spod dłuta Mirosława Świerczka z Męcikału i Henryka Zaremby z Chojnic.

2 komentarze: