wtorek, 2 kwietnia 2013

KTO ZABIŁ JEZUSA?

Pytanie zawarte w tytule posta jest prowokacyjne, a zarazem wzbudzające ciekawość.
Drogi Czytelniku mojego bloga - internauto. Właśnie tym postem chcę wzbudzić Twoją ciekawość, by poszukać odpowiedzi na zamieszczone pytanie.
Skończyłem czytać książkę Pawła Lisickiego KTO ZABIŁ JEZUSA? PRAWDA I INTERPRETACJE.
Została wydana przez Wydawnictwo M. Zobacz  link - mwydawnictwo.pl
Sam autor powinien przyciągnąć uwagę czytelnika. Jest znanym w Polsce dziennikarzem, publicystą, pisarzem. Był redaktorem naczelnym dziennika Rzeczpospolita, tygodnika Uważam Rze, a obecnie tygodnika Do Rzeczy.
Powróćmy jednak do samej książki, której okładkę zamieszczam poniżej.


Już sama okładka jest bardzo inspirująca. Przedstawia jeden z najbardziej znanych gestów na świecie. Słynne obmycie rąk Piłata.  Ja nie jestem winny śmierci Tego sprawiedliwego. W tym miejscu nasuwa się pytanie: Czy jest winny? Na ile jest winny? Może są współwinni? W jakim sensie? Czy słowa wykrzyczane przez tłum: Krew Jego na nas i na dzieci nasze. ma znaczenie ponadczasowe? I wiele innych pytań, które stawia sobie autor i poszukuje na nie odpowiedzi.

Ponadto Kto zabił Jezusa? - to książka, która wypełniła pewną lukę w literaturze biblijno - historycznej. Odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa, choć z teologicznego punktu widzenia oczywista. Każdy z nas dołożył się do śmierci Jezusa. 
Autor z dociekliwością bada zagadnienie, nad którym różni naukowcy rozprawiali i badali blisko dwadzieścia wieków. Jak ważne zagadnienie poruszył autor tego opracowania świadczy Wprowadzenie  napisane przez ks. prof. Waldemara Chrostowskiego z UKSW.
Znajdziemy w niej polemikę z teologami, egzegetami, historykami, która wykazuje często błędne wnioski, jakie wyciągali ze swej pracy. Na stronach tej książki pada pytanie, kto zabił? Piłat - Rzymianie czy Sanhedryn - Żydzi. Co na ten temat mówią Ewangelie?
Pytanie tak postawione przez wieki nurtowało wielu. Prowadziło do różnych odpowiedzi. Odpowiedzi te bardzo często inspirowały  antysemityzm, który przybierał różne formy.
Dzięki tej lekturze dowiadujemy się o różnicach między antyjudaizmem i antysemityzmem i źródłach ich pochodzenia.
 Autor dowodzi, że badacze zagadnienia, by uwiarygodnić swoje twierdzenia próbują wcisnąć Jezusa w różne ramy: faryzeusza czy zeloty i przeciwstawić go Jezusowi chrześcijan. Paweł Lisicki obnaża słabość tego typu zabiegów. 
Książka ta, jest swego rodzaju wademekum kultury, obyczajowości, religijności, poglądów na śmierć Jezusa i winę oprawców na przestrzeni wieków. Jest wnikliwą analizą różnych poglądów teologicznych, egzegetycznych i historycznych na słowa zawarte w Ewangeliach i innych źródłach.
Można, by jeszcze dużo pisać o jej treści. Jedno co w niej jest najważniejsze, to to, że potrafi przykuć uwagę czytelnika. Zarówno tego, który para się teologią jak i tego, który przez tę lekturę po raz pierwszy zetknie się z tymi zagadnieniami. Jej porywająca treść, ciekawe ujęcie tematu, odniesienia do źródeł stanowią o jej wartości. Dzięki niej na nowo możemy sięgnąć do Ewangelii, którą odczytamy ze świeżością i wielkim zainteresowaniem. Ludzie i wydarzenia czasów Chrystusa staną się bardziej nam bliskie i lepiej  rozumiane.

POLECAM. MIŁEJ LEKTURY.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz