poniedziałek, 21 sierpnia 2017

Jubileusz 150-lat Franciszkanek na ziemi chojnickiej i w Polsce.

Godzina 12.00 przy biciu dzwonów do chojnickiej Bazyliki wchodzi procesja, którą prowadzi Prymas Polski abp Wojciech Polak w asyście biskupów Wiesława Śmigla i Józefa Szamockiego oraz licznych kapłanów.
Rozpoczyna się Najświętsza Ofiara dziękczynna za 150 lat obecności Sióstr Franciszkanek od Pokuty i Miłości Chrześcijańskiej.
Przemówienia i homilię możemy odsłuchać pod tym linkiem.
Poniżej fotografie przedstawiające Oratorium pt. Ziarno gorczycy, w wykonaniu ss. Franciszkanek, orkiestry z Malborka i młodzieży z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Chojnicach.


Matka Prowincjalna s. Mirona Turzyńska

Prymas Polski abp Wojciech Polak z ks. Proboszczem Jackiem Dawidowskim

Prymas Polski abp Wojciech Polak


W pierwszej ławce od lewej siostra z Niemiec następna siostra z Holandii, kolejna Siostra Generalna ze Stanów Zjednoczonych i siostra tłumaczka

Z lewej Matka Generalna












Najlepsza fotoreporterka zgromadzenia








s. Joanna Bernarda Charchut w akcji, tym razem na chórze


Dyrektor Radia Głos ks. Ireneusz Smagliński w akcji








S. Vianneya - suflerka w pełni napięcia 



   
Taniec wdzięczności 




   










   





Podchodzi siostrzenica s. Adelgund Tumińskiej
 
Rozmowa z ks. Prymasem

Błogosławieństwo Papieża Franciszka dla Sióstr Prowincji Polskiej


5 komentarzy:

  1. Bardzo dziękuję �� i pozdrawiam.
    sBernarda

    OdpowiedzUsuń
  2. Way cool! Some extremely valid points! I appreciate you penning this
    article plus the rest of the website is also very good.

    OdpowiedzUsuń
  3. Człowieku zajmij się poszkodowanymi ludźmi a nie obchodami. Swoją drogą ciekawe jak teraz zachowuje się pan Tadeusz z Torunia, pomógł komuś czy nadal doi naiwne owieczki? VIKING ze Stavanger

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Człowieku o poszkodowanych piszą i mówią wszyscy. To czym się zajmuję to jest mój suwerenny wybór. Uważam, że Siostry przez 150 lat swojego pobytu na ziemi chojnickiej i w Polsce zrobiły tyle dobrego, że jest to godne upamiętnienia i oddania im należnej czci. Warto zauważyć, że te obchody łączyły się z trudnymi chwilami. Nawałnica nie oszczędziła również drzew wokół domu zakonnego w Orliku. Pomimo wszystko potrafiły z godnością i wdzięcznością podziękować Bogu za wszystko co wychodzi z Jego rąk. A co dotyczy ojca Tadeusza, to w moim mniemaniu jest wielkim Polakiem i katolikiem. Pomaga innym co chwilę, a to dzięki radiu i telewizji. Jest On kontynuatorem tego co zamierzał zrobić św. Maksymilian Maria Kolbe. Nie udało się jemu z powodu hitleryzmu, a o. Rydzykowi pomimo komunizmu. Na koniec pytanie do VIKINGA ze Stavanger, co sam zrobiłeś dobrego dla jakiegokolwiek innego człowieka?

      Usuń
  4. Dziękujemy za piękną relację :)s. Mirona

    OdpowiedzUsuń