sobota, 26 listopada 2011

Moje najbliższe otoczenie.

W ciągu ostatniego miesiąca moje najbliższe otoczenie uległo zmianom.
Z każdym dniem przybliżamy się do zimy, a ma to ogromny wpływ na to co dzieje się wokół.
Każda chwila maluje swój obraz nową subtelną paletą barw. Dzięki temu potrafi zachwycić swym pięknem nawet najbardziej wymagających obserwatorów przyrody.
Przedstawiam poniżej to co mnie zachwyciło, co udało mi się zatrzymać w kadrze na zawsze.
Mam nadzieję, że tych kilka zdjęć zachęci łaknących kontaktu z naturą do odwiedzenia tych miejsc i rozkoszowania się ich pięknem.





Centrum Czartołomia przy kapliczce św. Rodziny.

Centrum Czartołomia przy kapliczce św. Rodziny.

Jesień dekoruje iglaki na Boże Narodzenie.

Kolory jesieni.

Stadko cieszy się z możliwości skubania trawy.

Piękno jesiennego pejzażu.

Ścielący się dym palonych liści o niezapomnianym zapachu kadzidła.

Moje stadko na podwórzu.

Ostatnie spojrzenie na wiśnię, której już nie ma.

Podwórze przy jabłonce.

Podwórze przy jabłonce z drugiej strony.


Przy kapliczce.





Zapada zmrok.








1 komentarz: